Aby uniknąć najgorszych konsekwencji zmian klimatycznych, świat musi do 2050 r. zbilansować emisję dwutlenku węgla zasobami węgla. Ale nawet jeśli uda nam się osiągnąć cel, wiele zależy od tego, ile w międzyczasie wypuścimy. Dziesięć lat temu termin „zero netto” był zawiłym żargonem. Dziś jest to kluczowy cel w walce ze zmianami klimatycznymi i dobrze znany punkt dyskusji na całym świecie.
Koncepcja jest prosta. W słowach Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC) : „Zerowa emisja netto dwutlenku węgla (CO 2 ) zostaną osiągnięte, gdy antropogeniczne emisje CO2 zostaną globalnie zrównoważone przez antropogeniczne usuwanie CO 2 w pewnym okresie. (James Dinneen, więcej na newscientist.com)